Bałtyk wraca do łask Polaków – co pokazują dane o ich planach wakacyjnych

Tak – Bałtyk wraca do łask Polaków: około 4 na 10 osób planujących główny wyjazd wakacyjny wybiera morze, a sezon 2024 nad Bałtykiem zanotował rekordowy wzrost noclegów o ponad 13%.

Główne punkty

  • skala zainteresowania: 37% planujących wyjazd w kraju wybiera morze,
  • udział w ogólnych planach: 43% wszystkich planujących główny wyjazd chce spędzić czas nad morzem (krajowo lub zagranicznie),
  • rekord 2024: ponad 2 mln turystów w lipcu–sierpniu i 8,7 mln noclegów, +13% rok do roku,
  • regionalne preferencje: pomorskie 26%, zachodniopomorskie 12% jako cele główne,
  • wzrost standardu: większa liczba hoteli 4–5★ oraz obiektów z basenem i strefą wellness,
  • ryzyka i korekty: krótsze pobyty w 2025 i niższe obłożenie w niektórych miejscach.

Dlaczego Bałtyk zyskuje

Główny powód to preferencja relaksu: według badań Polskiej Organizacji Turystycznej aż 65% krajowych wyjazdów ma motyw relaksu, co naturalnie sprzyja kierunkom plażowym. Turystyka wypoczynkowa wyraźnie dominowała nad motywami typu zwiedzanie (około 15%), dlatego wybór morza jest logiczny i trwały.

Rekordowy sezon 2024 to nie przypadek — potwierdzają go dane z GUS i analizy rezerwacyjne. W samym lipcu i sierpniu 2024 roku nad polskim morzem wypoczywało ponad 2 mln osób, które wygenerowały 8,7 mln noclegów, czyli o ponad 13% więcej niż rok wcześniej. To wynik, który przekonał inwestorów i operatorów do zwiększenia oferty i podniesienia standardu.

Dodatkowy impuls dał trend „cool summer” i rosnący apetyt na komfort: turyści coraz częściej wybierają wypoczynek „z jakością”, porównywalny z zagranicznymi kurortami — dlatego rozwój segmentu 4–5★, basenów i wellness jest tak wyraźny.

Sezon 2024 i rozwój bazy noclegowej

Liczby z 2024 r. pokazują silny popyt, a reakcja branży była szybka. Wzrost liczby gości i noclegów przełożył się bezpośrednio na inwestycje i otwarcia nowych obiektów. W praktyce oznacza to, że nad Bałtykiem pojawiły się nowe hotele i rozbudowa istniejącej infrastruktury — od luksusowych hoteli po obiekty oferujące baseny kryte i strefy spa.

  • wzrost hoteli nadmorskich +16,6%,
  • hotele 5★ +78,6%,
  • hotele 4★ +15%,
  • obiekty z krytym basenem +30%,
  • strefa wellness +23,2%.

To oznacza zmianę wizerunku Bałtyku: z miejsca taniwych wakacji w kierunek destynacji o wyższym standardzie, co z kolei przyciąga gości oczekujących lepszych usług i gotowych zapłacić za komfort.

Jak kształtują się plany wakacyjne Polaków w 2025

Dane o planach wakacyjnych na 2025 rok pokazują stabilne, choć niejednoznaczne preferencje. Około 4 na 10 osób planujących główny wyjazd wskazuje morze jako cel — to 43% wszystkich planujących wyjazd (krajowo lub zagranicznie). Wśród tych, którzy wybierają Polskę, 37% planuje spędzić urlop nad Bałtykiem.

Wybory regionalne koncentrują się najbardziej na województwie pomorskim (26%) i zachodniopomorskim (12%), przy czym w niektórych raportach pojawia się też małopolskie jako trzecia lokalizacja (ok. 11%) w kontekście wyjazdów krajowych. To pokazuje, że główne ośrodki przyciągają największy ruch, ale również że mamy relatywnie silne „obszary zapasowe” dla ruchu turystycznego.

Długość pobytów lekko się skraca: najczęściej wymieniane długości to 4–6 nocy (36%) i 7–10 nocy (31%), a średnia długość pobytu spada z około 4,1 do 3,9 nocy. To sygnał, że turyści częściej wybierają krótsze, ale częstsze wypady, co ma wpływ na kształt popytu sezonowego.

Ceny i kalkulacje dla turysty

Bałtyk jest najdroższym polskim regionem pod względem średniej ceny doby: średnia cena doby za obiekt nad morzem wynosi około 760 zł. Dla porównania średnie stawki w innych typach destynacji to: góry ~670 zł, jeziora ~720 zł, miasta ~500 zł za dobę (dla całego obiektu/pokoju, nie za osobę). Wyższe ceny nad morzem wynikają nie tylko z większego popytu w sezonie, ale również z rosnącego udziału obiektów 4–5★.

W praktyce planowanie budżetu nad morzem wymaga uwzględnienia:
– kosztów noclegu, które znacząco rosną w szczycie sezonu,
– kosztów gastronomii — wiele obiektów i restauracji stosuje wyższe stawki w miejscowościach turystycznych,
– dodatkowych opłat za parking, atrakcje i usługi wellness.

Praktyczne wskazówki dla planujących wyjazd nad Bałtyk

  • rezerwuj poza szczytem, jeśli chcesz niższe ceny i mniejsze tłumy,
  • wybieraj dni powszednie dla tańszych stawek przy porównywalnym komforcie,
  • rozważ pobyt 4–6 nocy, bo tyle deklaruje 36% turystów,
  • szukaj obiektów 2–3 linii zabudowy od plaży, by obniżyć koszt bez znacznej straty lokalizacji,
  • sprawdzaj oferty z aneksem kuchennym; gastronomia nad morzem podnosi koszty wyjazdu.

Te praktyczne kroki pomagają zrównoważyć chęć wypoczynku nad morzem z rozsądnym budżetem — zwłaszcza gdy ceny doby oscylują wokół 700–800 zł.

Gdzie uniknąć tłumów

Największe obłożenie i największe natężenie ruchu odnotowują duże ośrodki: Kołobrzeg, Gdańsk i całe Trójmiasto, a także najbardziej popularne kurorty. Jeśli celem jest spokojniejszy wypoczynek, warto rozważyć mniejsze miejscowości położone pomiędzy topowymi kurortami — często oferują lepszy stosunek ceny do jakości i mniejsze tłoki na plaży. Szukanie kwatery „pomiędzy” dużymi ośrodkami to skuteczny sposób na niższe ceny i większy komfort.

Sezonowość i terminy korzystne cenowo

Coraz więcej osób wybiera Bałtyk poza absolutnym szczytem sezonu — wiosną i we wrześniu turystyka nadmorska zyskuje na popularności. Druga połowa sierpnia pokazuje wzrost rezerwacji w stosunku do wcześniejszych lat, ponieważ część turystów unika najdroższych tygodni lipca. W praktyce najlepsze kompromisy między pogodą, ceną i tłokami to: maj-czerwiec oraz wrzesień, a także tydzień poza głównymi weekendami lipca i pierwszą połową sierpnia.

Rynkowe sygnały, ryzyka i strategie

Chociaż rok 2024 był rekordowy, w 2025 pojawiły się sygnały korekty. Branżowe raporty i lokalne serwisy mówią o wolniejszych rezerwacjach, niższym obłożeniu w niektórych obiektach (nawet 40–50% w szczycie) oraz o przesunięciu części popytu w stronę gór i wyjazdów zagranicznych. Główne przyczyny tych zmian to rosnące ceny, skracanie pobytów oraz rosnąca konkurencja zagranicznych destynacji.

Dla operatorów i właścicieli obiektów praktyczne strategie obejmują:
– elastyczną politykę cenową poza sezonem i promocje na krótsze pobyty,
– rozwój oferty dodatkowej (wellness, baseny, usługi premium), które przyciągają klientów gotowych zapłacić więcej,
– segmentację oferty (pakiety rodzinne, szybkie city breaki, oferty last minute) dopasowaną do skracających się długości pobytów.

Dla branży: co mówią dane i jak reagować

Inwestycje w standard 4–5★ oraz w infrastrukturę wellness i basenową są logiczną odpowiedzią na rosnący popyt na komfort. Rozwój bazy wysokiego standardu zwiększa konkurencyjność Bałtyku względem zagranicznych kurortów i pozwala utrzymać klientów, którzy wcześniej decydowali się na zagraniczne wyjazdy.

Jednocześnie branża musi monitorować sygnały spadków obłożenia i dostosowywać ofertę — promocje na krótkie pobyty, dynamiczne ceny oraz pakiety pozasezonowe zwiększają elastyczność i mogą ograniczyć sezonowe wahania przychodów.

Najważniejsze liczby jeszcze raz

  • 37% planujących wyjazd krajowy wybiera morze,
  • 43% planujących główny wyjazd wybiera morze (krajowo lub zagranicznie),
  • sezon 2024: >2 000 000 turystów w lipcu–sierpniu; 8,7 mln noclegów; +13% r/r,
  • pomorskie 26%; zachodniopomorskie 12%,
  • średnia cena doby nad morzem ~760 zł.

Przeczytaj również: