Kiedy planujemy dziecko, wizja jest taka, że będzie ono miało swój pokój. Oglądamy mebelki, łóżeczka, różnego rodzaju aranżacje. To bardzo piękne plany i wspaniale, że dziecko będzie miało własny kąt, ale czy to na pewno najlepsze rozwiązanie?
I tak i nie. Rodzice powinni mieć swoją przestrzeń do spania a dziecko swoją. Z praktyki jednak rodzice wiedzą, że bieganie co godzinę lub dwie w nocy do drugiego pokoju jest dość uciążliwe. Na samym początku, kiedy dziecko nie przesypia całej nocy, a rodzice uczą się jego obsługi wygodniej, kiedy maluch śpi w sypialni rodziców.
Gdzie najlepiej umieścić łóżeczko
Tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, aby w pokoju dziecięcym stało większe łóżeczko ze szczebelkami, w którym będzie ono odpoczywać w dzień. Przy łóżku rodziców może stać łóżeczko dostawne, w którym maluch będzie spędzał noc. To bardzo wygodne rozwiązanie, szczególnie jeśli mama karmi piersią. Z czasem można malucha oddelegować na noc do swojego pokoju. Dobrze jest wtedy zainwestować w elektroniczną nianię, która zaalarmuje, jeśli maluszek się obudzi.
Nie trzeba się bać, że dziecko nie będzie wiedziało, gdzie tak naprawdę jest jego miejsce. Wystarczy, że razem z nim będzie z nim wędrować np. kocyk niemowlęcy. Pełni on funkcję nie tylko zabezpieczenia przed zimnem, ale może być również przytulanką, a nawet gryzakiem. Kocyk niemowlęcy jest czymś, do czego większość dzieci bardzo się przywiązuje, i nawet jeśli maluch zaczyna spać pod kołderką, kocyk musi być w pobliżu. Kocyk niemowlęcy można z powodzeniem traktować również jako materacyk i rozkładać go w różnych miejscach w mieszkaniu, gdzie aktualnie chcemy, aby maluszek sobie poleżał. Dzięki temu możemy mieć dziecko zawsze przy sobie. Często jest tak, że dziecięce rzeczy są wszędzie i nawet jeżeli wydzielimy maluchowi jakąś przestrzeń w domu, to będzie ona służyła do przewijania, spania a zabawki i sam zainteresowany opanuje z czasem cały dom.